Tercjarz nr 9/2024
29 września 2024
Uwielbienie Boga Najwyższego
Ty jesteś święty Pan Bóg jedyny, który czynisz cuda.
Ty jesteś mocny, Ty jesteś wielki, Ty jesteś najwyższy,
Ty jesteś Królem wszechmogącym, Ojcze święty, Królu nieba i ziemi. Ty jesteś w Trójcy jedyny
Pan Bóg nad bogami, Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro, Pan Bóg żywy i prawdziwy.
Ty jesteś miłością, kochaniem; Ty jesteś mądrością,
Ty jesteś pokorą, Ty jesteś cierpliwością,
Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością;
Ty jesteś bezpieczeństwem, Ty jesteś ukojeniem,
Ty jesteś radością, ty jesteś nadzieją naszą i weselem,
Ty jesteś sprawiedliwością, Ty jesteś łagodnością,
Ty jesteś w pełni wszelkim bogactwem naszym.
Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością,
Ty jesteś opiekunem, Ty jesteś stróżem
i obrońcą naszym;
Ty jesteś mocą, Ty jesteś orzeźwieniem.
Ty jesteś nadzieją naszą, Ty jesteś wiarą naszą,
Ty jesteś miłością naszą,
Ty jesteś wiecznym życiem naszym:
Wielkim i przedziwnym Panem,
Bogiem wszechmogącym, miłosiernym Zbawicielem. Amen.
Miłość Seraficka
Z racji, że temat jest bardzo obszerny i doniosły, poniższe rozważania są zaledwie zachętą, inspiracją do dalszych poszukiwań, medytacji, fascynacji oraz chęci odkrywania, naśladowania i doświadczania miłości serafickiej w codziennym życiu, do czego szczerze zachęcam.
„Miłość”
„Miłość” jest słowem powszechnie używanym, zarówno w odniesieniu do Boga jak i do drugiego człowieka. Jego znaczenie wydaje się oczywiste, jednak gdy do „miłości” dodamy kolejne słowo – „seraficka”, być może nie wszyscy rozumiemy to pojęcie.
Proponuję, żebyśmy wpierw przypomnieli sobie definicję terminu „miłość”, pomoże nam w tym Leksykon Duchowości Franciszkańskiej (LDF, s.867-887), w którym autorzy bardzo szeroko analizują znaczenie tego słowa, opierając się między innymi na nauczaniu św. Bonawentury, nazywanego Serafickim Doktorem. I tak: „w człowieku miłość jest relacją, jaka zostaje nawiązana między dobrem zdolnym ubogacić człowieka, niedoskonałego ze swej natury, a jego dążeniem jako istoty potrzebującej udoskonalenia… Obiektywnie rzecz biorąc, miłość jest powabem wywieranym przez dobro, które jawi się jako odpowiadające zdolności pożądania podmiotu; jest zachętą, bodźcem, usilnym zabieganiem, magnetyzmem zbieżnym, siłą skupiającą. Z subiektywnego punktu widzenia miłość jest wolnym poruszeniem woli ku zewnętrznemu dobru, które przyciąga, gdyż ubogaca. Jest napięciem, porywem, obawą i pragnieniem dopełnienia. Jest energią natury uczuciowej i duchowej, która absorbuje całą osobę i pobudza do nieustannego dynamizmu”. Św. Bonawentura podkreśla, że miłość zaszczepiona w wymiarze nadprzyrodzonym staje się energią życiową duchowości. Miłość jest pewnym pondus inclinans, który popycha do działania wszystkie cnoty w kierunku ostatecznego celu. W świecie ducha miłość jest jak ciężar w świecie ciał. W rzeczy samej, „jak ciała ciężkie są przyciągane do środka z racji swojego ciężaru, tak też i duch dąży do najwyższego dobra dzięki ciężarowi miłości”.
Miłość nadprzyrodzona jest międzyosobową relacją Boga i człowieka. Między Bogiem a człowiekiem dokonuje się wspólnota, Boża przyjaźń, zjednoczenie uczucia, zespolenie w miłości: człowiek otwiera się na Boga, który mu się ofiaruje. Między Bogiem a człowiekiem, który kocha, powstaje ożywiony dialog powołania i odpowiedzi. Autor „Powieści nad powieściami”, bł. Honorat Koźmiński pisze między innymi: „Bóg miłuje człowieka w sposób niewypowiedziany i niepojęty. Miłość Jego jest hojna i bezinteresowna, i w dobrodziejstwach niezliczonych ciągle na ludzi spływająca”.
Pojęcie „Seraficki” w odniesieniu do św. Franciszka
Żeby zrozumieć pojęcie „Miłości Serafickiej” najpierw poznajmy znaczenie określenia „Seraficki” w odniesieniu do św. Franciszka z Asyżu.
Kim jest Serafin? Według nauczania dwunastowiecznych teologów oraz rozstrzygnięć, które zostały powszechnie przyjęte, aniołowie tworzą dziewięć porządków. Św. Grzegorz Wielki grupuje je w trzy hierarchicznie uporządkowane triady. Imiona w hierarchii anielskiej opisują ich szczególne właściwości. Serafinami (Seraphim) nazywane są anioły, których cechą charakterystyczną, cnotą wyróżniającą spośród innych chórów anielskich jest dar doskonałej miłości.
Bł. Honorat Koźmiński w pierwszym tomie dzieła pt. „Święty Franciszek Seraficki. Jego życie, wielkie dzieła, duch, dary, pisma i nauki i ich odbicie w naśladowcach jego”, streszczając dotychczasową tradycję franciszkańską, wyjaśnia sens nadania przydomku „seraficki” osobie św. Franciszka: „Naprzód dlatego, że uczucia jego serca, jakie miał ku Bogu, przechodziły wszelką miarę ludzką i tylko z uczuciami Serafinów porównać się mogą. Wiadomo bowiem, że między chórami anielskimi każdy ma jakąś sobie właściwą cechę; i jako Cherubiny odznaczają się od innych jaśniejszym i głębszym poznaniem Boga, tak Serafiny celują nad innymi chórami gorętszym ku Niemu uczuciem. Dlatego teologowie mistyczni, rozróżniają modlitwę wewnętrzną, cherubiczną i seraficzną według tego, czy więcej w niej działa umysł poznający Boga i jego doskonałości, czy też więcej serce odczuwające dobroć Boską i pałające gorącą miłością”. Według bł. Honorata cechą charakterystyczną Franciszka jako serafickiego jest „serce odczuwające dobroć Boga”, która wyzwala miłość o najwyższej intensywności na wzór Serafinów.
„Miłość Seraficka”
Miłość Seraficka, czyli doskonała, żarliwa… w myśli franciszkańskiej zajmuje miejsce o szczególnej doniosłości, została zainicjowana przez przeżycia mistyczne Zakonodawcy. Święty Bonawentura pyta z zakłopotaniem: „Któż potrafi przedstawić żarliwą miłość, jaką płonął przyjaciel Oblubieńca, Franciszek? Wydawało się, że cały jest pochłonięty płomieniami miłości Bożej, jak jakiś kawałek rozżarzonego węgla”. „Zapał miłości” był niejako najbardziej urodzajnym pożywieniem, które ożywiało jego pokorne istnienie. „Mąż pełen Boga” (1Bon 13,2) pozwalał się objąć płomieniom miłości, które rozrastały się w niegasnący pożar (1Bon 13,2) dlatego też był on „cały pogrążony w miłości Boga”.
Wezwanie „miłość seraficka” stało się synonimem i wyrazem miłości, jaką nosił w sercu Święty. Ta cecha wpłynęła na to, że św. Franciszek z Asyżu do dziś nazywany jest serafickim świętym, serafickim Patriarchą, serafickim Ojcem, a jego Zakon – Zakonem Serafickim.
Najbardziej czytelnym znakiem serafickości Franciszka to święte stygmaty, a raczej sposób ich otrzymania. Stało się to 14 września 1224 r., na górze La Verna. Franciszek doświadczył tu nadprzyrodzonego spotkania z Chrystusem, który ukazał mu się jako serafin, okryty sześcioma skrzydłami i przybity do krzyża. Z jego ciała wychodziły promienie, które przeszyły stopy, dłonie i bok św. Franciszka. Pośród fenomenów mistycznych o wymiarze fizycznym stygmaty są najbardziej wyrazistym znakiem miłości duszy wobec Boga i umiłowania swego sługi ze strony Pana. Można uznać, że stygmaty są uściskiem i pocałunkiem Boga, który w stworzeniu zostawia znaki męki Jego umiłowanego Syna. Dar stygmatów przekazany Franciszkowi wskazuje przede wszystkim na miłość Boga wobec Franciszka, czyniąc z niego wielkiego kanclerza, chorążego Chrystusa.
Kontynuując nasze rozważania, należy pamiętać, że miłość jest czymś pięknym i szlachetnym, ale zarazem czymś trudnym i wymagającym. Nie chodzi bynajmniej o jakąkolwiek miłość, ale wyłącznie o taką, która daje życie i jednocześnie jest gotowa do poniesienia ofiary. Chodzi o miłość, która rodzi nadzieję, wlewając w serca odwagę do pójścia również w kierunku przeciwnym, niż sugeruje to „opinia publiczna”. (…) Skąd jednak czerpać siłę do miłości? A kiedy już jest, co robić, aby jej nie zgubić, aby się nie wypalała, ale właśnie wzmacniała, rozpalała jeszcze bardziej? Jak żyć, aby się do miłości nie zniechęcać, aby, mimo przykrych doświadczeń, nie zniechęcać się do kochania? Co robić, aby miłość bliskich i dalekich, przyjaciół czy wrogów była nadal żywa lub, w przypadku obumarcia, pragnęła ożyć? (Zdzisław J. Kijas „Kto słucha Boga. Napomnienia św. Franciszka”). Franciszek czyni poniekąd swoimi powyższe pytania, a temat miłości nieprzyjaciół porusza zaraz po kwestii zazdrości. Tej ostatniej, która kłóci się z miłością, która osłabia czy wręcz uśmierca życie wspólne, która miłości zadaje „cios śmiertelny”. (…) Miłości uczyć się trzeba nieprzerwanie, lecz ucząc się jej, trzeba podejmować jednocześnie dzieła, które ją materializują. Najpełniej karmi się ona bowiem życiem, konkretnymi czynami i postawą, nie zaś wyłącznie słownymi deklaracjami czy tylko pragnieniem czynienia komuś dobrze. (…) Gesty i czyny nabierają właściwej wielkości, stają się niemal heroiczne w momencie skierowania ich w stronę kogoś, kto nie jest z „naszego kręgu”, kto być może nas nie kocha albo jest naszym nieprzyjacielem. Dobro, które czynimy, przywdziewa wówczas szaty koloru purpury, koloru miłości ofiarnej, którą praktykował Chrystus, a którą pragnął naśladować św. Franciszek.
Bł. Honorat zauważa, iż miłość bliźnich zdolna do poświęcenia jest istotą ducha serafickiego. Podkreśla, że posty, posłuszeństwo i długie modlitwy bez miłości do innych ludzi nie mają zbawczej siły i nie stanowią o życiu według Ewangelii i według zasad św. Franciszka. Przestrzegał przed występkami wobec miłości bliźniego: osądzaniem, pogardą i obmową. „Nie ma przeto wątpliwości, że miłość bliźnich, posunięta aż do poświęcenia stanowi charakterystyczną cechę ducha serafickiego. A zatem ci z synów św. Patriarchy, którzy drugich lekkomyślnie sądzą lub nimi pogardzają albo zazdroszczą innym i kalają swój język obawami i szemraniem lub też mało w ogóle się troszczą, chociażby długo dniem i nocą się modlili, bynajmniej nie mogą nazywać się rodzonymi synami św. Franciszka i to za pewne o sobie trzymać powinni, co Apostoł stanowczo powiada: „Jeżelibym miłości nie miał, niczym jestem i nic mi to nie pomoże”. (H. Koźmiński, Święty Franciszek Seraficki, t4, s.347).
Źródła historyczne stwierdzają, iż pierwsi franciszkanie „byli jednomyślni w miłowaniu Boga i bliźniego” (ZbA 106), a „płonął w nich tak wielki ogień miłości, iż wydawało im się czymś łatwym wydać swe ciało (…) jeden za drugiego, i chętnie”. Byli oni ugruntowani i zakorzenieni w miłości (3T 42).
Również pierwsi pokutnicy franciszkańscy przyjęli tak wielkie dziedzictwo miłości i uczynili z niego istotę nawrócenia. W duchu św. Franciszka, który otworzył swe serce dla wielu potrzebujących, „bracia i siostry w pokucie” oddali się z zapałem praktykowaniu czynnej miłości, bez zaniedbywania kontemplacji.
„Miejmy więc miłość” – zachęca św. Franciszek (2LW 30). Pozdrawia zaś siostrę Miłość jako przyjaciółkę swego życia: Pani święta Miłości, Pan niech cię strzeże! (…) (Pcn 3). Wszystkim chrześcijanom i wszystkim „mieszkańcom świata” „mąż przepełniony Bogiem” (1Bon 13,2) życzy „szczerej miłości w Panu” (2LW 1).
Kończąc tę krótką refleksję wokół „Miłości Serafickiej”, warto zadać sobie pytanie:
Czy w moim codziennym życiu staram się wpatrywać w życie i charyzmat św. Franciszka z Asyżu?, co konkretnie robię, by pogłębiać wiedzę na ten temat?
Jak rozumiem serafickość charyzmatu franciszkańskiego?
Czy świadczę moim życiem, że „Miłość Seraficka” jest możliwa i przemienia nas samych, całe nasze istnienie, relacje z innymi, że uzdrawia, wprowadza pokój, zmienia rzeczywistość wokół?
Panie Jezu Chryste, któryś rzekł: Jeśli kto mnie miłuje, będzie chował Mowę Moją i Ojciec Mój umiłuje go i do niego przyjdziemy i mieszkanie u niego uczynimy, użycz nam tej seraficznej miłości, jaką płonęło serce św. Ojca Franciszka, abyśmy przez żarliwość naszych uczuć i doskonałość naszych uczynków mogli dojść do zjednoczenia z Bogiem już tu na ziemi, a potem w niebie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. (Modlitwa z Nowenny do św. Franciszka. Dzień IX).
K A L E N D A R I U M
03.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła
08.09 – Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
09.09 – Wspomnienie obowiązkowe bł. Anieli Salawy, dziewicy i patronki FZŚ w Polsce, (nabożeństwo, uroczyste wniesienie relikwii bł. Anieli Salawy, Msza św. po niej spotkanie w salce na agapie)
13.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Jana Chryzostoma, biskupa i doktora Kościoła
14.09 – Święto Podwyższenia Krzyża Świętego
16.09 – Wspomnienie obowiązkowe świętych męczenników: Korneliusza, papieża i Cypriana, biskupa
16.09 – Adoracja Najświętszego Sakramentu po Mszy św. wieczornej ok. 18.30
17.09 – Święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu
18.09 – Spotkanie miejscowej rady wspólnoty FZŚ po Mszy św. o godz. 8.30
18.09 – Święto św. Stanisława Kostki, zakonnika, patrona Polski
20.09 – Wspomnienie obowiązkowe świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, kapłana i Pawła Chong Hasang i Towarzyszy
21.09 – Święto św. Mateusza, Apostoła i Ewangelisty
23.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Pio z Pietrelciny, kapłana
25.09 – Wspomnienie obowiązkowe bł. Władysława z Gielniowa, kapłana
27.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Wincentego a Paulo, kapłana
28.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Wacława, męczennika i Rafała
29.09- Msza św. – godz. 12.30, po niej spotkanie miesięczne w salce
30.09 – Wspomnienie obowiązkowe św. Hieronima, kapłana i doktora Kościoła
Intencja modlitwy obowiązująca wspólnotę w 2024 roku:
O nowe powołania do FZŚ, błogosławieństwo Boże dla
miejscowej wspólnoty i asystenta duchowego oraz opiekę Bożą
dla wspólnoty FZŚ przy Bazylice Św. Trójcy z Chełmży
W czwartki o godz. 17.30 Nabożeństwo ku czci św. Franciszka, poprzedzone modlitwą różańcową
W piątki o godz. 17.30 – modlitwa różańcowa lub nabożeństwo,
po wieczornej Mszy św. – Nieszpory
Tercjarz – miesięcznik Franciszkańskiego Zakonu Świeckich w Brodnicy. Przygotowanie: s. Bożenna Chełkowska; Materiały pomocnicze: Konferencje do formacji ciągłej na rok 2024: „TY JESTEŚ MIŁOŚCIĄ. DROGI DO ODKRYCIA MIŁOŚCI BOGA” Opieka merytoryczna: o. Norbert Suhak OFM Adres: Klasztor Franciszkanów, ul. Sądowa 5a, 87 – 300 BRODNICA, tel. (+48) 787 995 261 Adres strony: www.fzsbrodnica.franciszkanie.net